niedziela, 19 kwietnia 2009

cisza...

...jakaś nastała...
i mimo, że czas już znalazłam... ciągle mało ale jednak trochę jest...
cisza w głowie...cisza, aż dzwoni i piszczy i szumi...
i krzyczeć chce znowu aby ją zagłuszyć ale dźwięku wydać żadnego nie mogę...
zabrakło mi słów i myśli mi braknie...
już nie wiem co czuje...już nie wiem co znaczę...
i tylko te piski i szumy...
czekam na zbawcę...
pozwól zapomnieć... wypełnij ciszę... wypełnij serce i myśli...
daj powód by krzyczeć i daj słowa wyrazu...
i zabierz daleko..najlepiej już teraz, od razu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz