jakiś dołek, dolinka taka
nie wiem skąd i po co
ale się zapadam...
wtorek, 13 listopada 2007
poniedziałek, 12 listopada 2007
poniedzialek - praca
prace mam wybitną bo wciskam ludziom aktualizacje do programu który sobie wcześniej zakupili a który tworzy sobie firemka w której pracuje (bardzo poprawne gramatycznie zdanie:) )
i tak sobie pracuje już ponad roczek ...
robi się coraz ciekawiej - 3 osoby na miesiąc odchodzą, całe tłumy nowego nabytku, nikt nie wie jak sie kto nazywa - ogólnie cudownie...
i tak sobie pracuje już ponad roczek ...
robi się coraz ciekawiej - 3 osoby na miesiąc odchodzą, całe tłumy nowego nabytku, nikt nie wie jak sie kto nazywa - ogólnie cudownie...
czwartek, 8 listopada 2007
czwartek
popilim wczoraj
i co i nic - zero kaca
ja nie wiem
wypije jednego drinka i później cały dzień konam a tu dziś nic - cudo po prostu
w robocie zejdę niedługo
no żeby się 20minut kłócić i nie wiedzieć o co to chyba tylko w tej firmie można
do tego statystycznie 3 osoby na miesiąc odchodzą
obstawiamy kto w listopadzie ....
i co i nic - zero kaca
ja nie wiem
wypije jednego drinka i później cały dzień konam a tu dziś nic - cudo po prostu
w robocie zejdę niedługo
no żeby się 20minut kłócić i nie wiedzieć o co to chyba tylko w tej firmie można
do tego statystycznie 3 osoby na miesiąc odchodzą
obstawiamy kto w listopadzie ....
środa, 7 listopada 2007
środa
środa
niby już połowa
a tu boli głowa
o rymuję pfff;)
no ale poważnie, co za paskudny dzień, w ogolę się nie mogę przestawić na prace..
2 tygodnie L4, później szkolenie, długi weekend, znowu szkolenie i weź teraz pracuj
i jeszcze ta pogoda
piękną mamy zimę tej jesieni - nie ma co...
niby już połowa
a tu boli głowa
o rymuję pfff;)
no ale poważnie, co za paskudny dzień, w ogolę się nie mogę przestawić na prace..
2 tygodnie L4, później szkolenie, długi weekend, znowu szkolenie i weź teraz pracuj
i jeszcze ta pogoda
piękną mamy zimę tej jesieni - nie ma co...
Subskrybuj:
Posty (Atom)