sobota, 28 listopada 2009

Nowy dzien...


Niedziela a ja od 5 na nogach....
Bezsennosci witaj ponownie...

Prosta...pochyla.... W dol...

Jaki to ma sens
naprawde dawno juz nie zadalam tego pytanie...
Jest zle...
Budze sie, wstaje i nie wiem po co....
Jest On... Ta jest...
Wtedy gdy najbardziej potrzebny...
Gdy swiat mnie przytlacza...
I do codziennych spraw...
Jestem sama...
Gdy najwieksza potrzeba - brak...

Pustke zapelniam gadzetami...
Nadgodziny w pracy...
Puste komplementy ladnych chlopcow...
Nie tego chce...
To wystarczyc mi musi...


A n900 nie ma pod reka polskich liter...
Lapcio nazbyt daleko...
Nie widze juz od lez...

...


Nie potrafie sie juz cieszyc
nie umiem powiedziec "bedzie dobrze"
Jemiola z zeszlorocznych swiat
podobno na szczescie trzymac ja trzeba
przez rok.....
Uswiadamia ze rok sie konczy
ze to juz rok mija...
Tak wiele sie zmienilo
w pracy cudnie, jest tez i On...
Jestem sama, czuje sie sama...
Z drugiej strony mam dosc mieszkania w domu
chce juz cos zmienic
zycie zamienilo sie w pajeczyne....
Co jest pajakiem?

piątek, 27 listopada 2009

piątek, 13 listopada 2009

zdrowy związek

jest coś takiego?
co to w ogóle znaczy być w zdrowym związku?
są jakieś zasady, reguły, tipsy?
wiem co to jest związek toksyczny
oj ten to znam bardzo dobrze - byłam nawet w kilku
ale zdrowy związek..
ile czasu razem? co mówić a czego nie? wspólni znajomi czy nie mieszamy towarzystw?
Jak to jest i jak być powinno?
wiem, że nie ma jednej instrukcji, manuala co robić dobrze, żeby było dobrze
ale nie wierzę, że jest to pełna samowolka - jakieś zasady muszą być!!!