Szukam...
tak czego ja szukam?
Szukałam czego szukam w źródłach różnych, wszelakich i tak o to składając to w całość...już wiem czego szukam..
Oto ma lista marzeń:
przy świecach lub nie:
-zjeść kolacje razem
-pogadać o wszystkim
-przytulić sie...i poczuć ciepło
-obejrzeć film..
-posłuchać muzyki
a następnie:
-wspólny prysznic
-zasnąć u Twego boku
-zbudzić sie wtulona w Twe ramie
-zjeść razem siadanie
-kłócić sie o kolejność wizyty w łazience
a w tle ....sex/kochanie/miłość cielesna ...w ilości ....pożądanej przez obie strony ....
czasem też awanturka mała, potem bukiet - róż niekoniecznie- polne być bardziej mogą i przeprosiny, z seksem na drzwiach bo łóżko to za daleko....
ale też
-milczenie razem jak i codzienna rozmowa o tym : jak dzisiaj pokonywałaś/łeś przeciwności losu
-poszukiwanie magicznych miejsc na nocnych spacerach
-czytanie na glos książek, wierszy...
-rozkopywanie kołdry w noc upalną;
-mruczenie i ucha leciutkie kąsanie, w środku spektaklu poważnie nudnego, w półmroku siedząc obok siebie;
-mile słowo z rana i ten promyk w oku kiedy druga połowa wchodzi do pokoju...i ta tęsknota kiedy minut parę jej nie ma...
A czasem też:
-wspólne uprawianie sportu - rower, basen, żeglarstwo:)
-dluuugie spacery
jak również:
-noc pod rozgwieżdżonym niebem, z butelką wina...lub dwiema ;)
-zimowy wieczór, przy trzaskających polanach w kominku...siedząc, leżąc...nawet stojąc - byle razem
-obrzucanie się śnieżkami, turlanie po śniegu..a potem wspólne wysupływanie z mokrych ubrań..
-bitwy na poduszki
A przede wszystkim:
obudzenie się w nocy, wsłuchując się w miarowy oddech, zaśnięcie ponownie ze świadomością, że to nie jest tylko sen acz prawda całkowita i jesteś przy mnie.........
gwoli ścisłości... po tej awanturce, to kto komu daje róże?
OdpowiedzUsuńróży to nikt nikomu
OdpowiedzUsuńtoć pisałam o polnych ;)
ok, mniejsza o gatunek i pochodzenie kwiatów... ja np. lubię dawać o tej porze roku tulipany, a ale dostać wolałbym bukiet rzodkiewek :)
OdpowiedzUsuńto fakt...bukiet rzodkiewek pięknym być może...
OdpowiedzUsuńróże oklepane mi się po prostu wydają...
Miłość na drzwiach to trochę jak pukanie :)
OdpowiedzUsuńhmm może ktoś otworzy..ja wiem ...
OdpowiedzUsuń