sobota, 13 czerwca 2009

gaśnie światełko w tunelu
coraz ciemniej się staje
błądzę po omacku
wpadam na śliskie, mokre ściany
zimno... dreszcze zwątpienia
brak światła nadziei
cisza w lochach samotności..

przemykam pod ścianą
tak żeby mnie świat nie widział
boję się coraz bardziej
całkiem już nie wierzę
nic się nie zmienia

a ja..
cały czas czekam na zmiany
czekam na przeprowadzkę
czekam na miłość
czekam na szczęście
czekam na jutro
czekam aż zapomnę o wczoraj..
czekam...

2 komentarze:

  1. to nie czekaj tylko działaj:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    działam a im więcej próbuję zrobić, tym boleśniej uświadamiam sobie jak mało zależy ode mnie..
    ale mimo to ciągle próbuje..

    OdpowiedzUsuń