Szukam w mroku Twoich rąk
nasłuchuje oddechu cichego
pragnę czuć Twój wzrok palący w ciemności każdy centymetr mej skóry
budząc się szukam Cie obok
kolejne westchnienie pyta: Gdzie jesteś?
maluje obrazy wyobraźni
szkicując potencjalne scenariusze
nucę beztroskie mantry
utulam magią swą duszę
błogi dar zapomnienia nie dla mnie
ten głos w mej jaźni wciąż brzmi
bądź przy mnie wreszcie
bądź po kres mych dni..
nasłuchuje oddechu cichego
pragnę czuć Twój wzrok palący w ciemności każdy centymetr mej skóry
budząc się szukam Cie obok
kolejne westchnienie pyta: Gdzie jesteś?
maluje obrazy wyobraźni
szkicując potencjalne scenariusze
nucę beztroskie mantry
utulam magią swą duszę
błogi dar zapomnienia nie dla mnie
ten głos w mej jaźni wciąż brzmi
bądź przy mnie wreszcie
bądź po kres mych dni..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz