ten tydzień jakiś koszmarny
w pracy momentami mam wrażenie, że to sezon
nie wiem w co ręce włożyć i biegam i biegam i biegam
same "krzaki" ...
niby jest wszytsko okej
naprawdę jest super
w końcu mam naprawdę fajny dział
w pracy siedzę z przyjemnością
i ogólnie jest ok
a jednak
rozdrażniona jestem tak, że mogła bym zabić
dziś rozmawiając z klientką rozmarzyłam się o sytuacji z filmu Tata duch z Billem Cosby
jest tam taka scena gdzie Cosby rozmawia przez telefon z chłopakiem córki
ech cudowna perspektywa ....
może to wina braku węglowodanów??
bo jak tu żyć bez czekolady??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz