środa, 26 sierpnia 2009

nie mam co czytać

męczę chyba już 3-ci tydzień buszującego w zbożu i skończyć nie mogę..
niby mi się podoba ale nudzi mnie po jednym rozdziale..
Grocholę połknęłam w 2dni
pięć książek Meyer - chyba w 3 tygodnie
w międzyczasie podczytywałam Coelho i jeszcze jakiś kryminalik
i nie wiem co dalej...

7 komentarzy:

  1. OJ:) Buszujący Cię nudzi?????????!!!!!!! No, nie!!! Może odłóż i przeczytaj potem:) To jedna z najważniejszych książek w moim życiu!!!!!!!!! Ale, oczywiście, nie każdemu musi się podobać:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ mi się podoba!! nie mówię, że nie!
    ale jak by nie było nie jest to lektura do komunikacji miejskiej... a tylko wtedy mam czas...

    OdpowiedzUsuń
  3. PIERWSZY raz przeczytałem Holdena:), gdy miałem 16 lat... - 22 lata temu:), ale nie minęło mi...

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam w podstawówce, czytałam w liceum... a teraz męczę i nie wiem why?!

    OdpowiedzUsuń
  5. Do autobusu Erich Emmanuel Schmidt, w zasadzie każda.Malutkie książeczki, w sam raz do torebki/Ostatnio zauroczyła mnie jego "Tektonika uczuć".

    OdpowiedzUsuń
  6. I zniemczyłam jeszcze bardziej nazwisko:;)Schmitt, powinno być.

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo dziękuję - poszperam na allegro i zakupię
    w planach jest Charlotte Roche Wilgotne miejsca i Myrona Dewey bo jakoś ominęłam do tej pory.

    OdpowiedzUsuń