męczę chyba już 3-ci tydzień buszującego w zbożu i skończyć nie mogę..
niby mi się podoba ale nudzi mnie po jednym rozdziale..
Grocholę połknęłam w 2dni
pięć książek Meyer - chyba w 3 tygodnie
w międzyczasie podczytywałam Coelho i jeszcze jakiś kryminalik
i nie wiem co dalej...
OJ:) Buszujący Cię nudzi?????????!!!!!!! No, nie!!! Może odłóż i przeczytaj potem:) To jedna z najważniejszych książek w moim życiu!!!!!!!!! Ale, oczywiście, nie każdemu musi się podobać:)))))))
OdpowiedzUsuńależ mi się podoba!! nie mówię, że nie!
OdpowiedzUsuńale jak by nie było nie jest to lektura do komunikacji miejskiej... a tylko wtedy mam czas...
PIERWSZY raz przeczytałem Holdena:), gdy miałem 16 lat... - 22 lata temu:), ale nie minęło mi...
OdpowiedzUsuńczytałam w podstawówce, czytałam w liceum... a teraz męczę i nie wiem why?!
OdpowiedzUsuńDo autobusu Erich Emmanuel Schmidt, w zasadzie każda.Malutkie książeczki, w sam raz do torebki/Ostatnio zauroczyła mnie jego "Tektonika uczuć".
OdpowiedzUsuńI zniemczyłam jeszcze bardziej nazwisko:;)Schmitt, powinno być.
OdpowiedzUsuńooo dziękuję - poszperam na allegro i zakupię
OdpowiedzUsuńw planach jest Charlotte Roche Wilgotne miejsca i Myrona Dewey bo jakoś ominęłam do tej pory.