poniedziałek, 17 sierpnia 2009

dawno mnie nie było
działo się i nic się nie działo
ogólnie pomijając sporadyczne dołki - jest dobrze
wyszły mi 3tygodnie wolnego
2 urlopu w trakcie którego trwał remont łazienki
a następnie zwolnienie chyba za sprawą pyłu... oskrzela powiedziały nie!
pogotowałam sobie jak szalona przez ten czas
tak się zastanawiam, że może zacznę tu przepisy wrzucać czasem jak mi coś wyjdzie cudnego.. ale to jakoś weny brak na razie...
a dziś dzień z serii "ale za co?!"
siedzę w pracy i próbuję zrozumieć o co chodzi... i co ja komu zrobiłam, że muszę tu być...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz