poniedziałek, 17 sierpnia 2009

dwa mc...

wpisał na 15.08 w kalendarzu "spierdolka mańki" tak mnie cwany zna(w końcu tyle lat...ma prawo)
ale tym razem się pomylił..
minęły dwa miesiące a ja siedzę na dupie i nigdzie się nie wybieram
przyznam, że były momenty paniki
że na co mi związek, że po co to wszystko...
pokusy z przeszłości przyszłość obiecujące..
a ja ciągle jestem
i chce zostać
jak On to zrobił? tego nigdy się nie dowiem....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz