poniedziałek, 28 czerwca 2010

krew mnie zalała

po obejrzeniu debaty
żyjemy w ciemnogrodzie!
jeden czuje się w nim wyśmienicie a drugi tak zamotał, że nic nie wiadomo
ja wiem, że moje poglądy bulwersują co poniektórych
bo mi homoseksualizm nie wadzi - wręcz przeciwnie - popieram legalizacje związków
dzieci też moim zdaniem powinni adoptować jeśli mają takie życzenie
bo dlaczego patologiczna rodzina może mieć dzieciaka, bić go, znęcać się psychicznie i to jest ok
bo co - bo im matka natura dała - a no tak - zapomniałam
dlaczego tyle dzieci nie ma domu
a kochająca się para ludzi nie może nic??
kolejny temat - in-vitro - ale jakie morderstwo? czyli matka natura też sobie bezkarnie morduje??
proponuję jakieś kary dla matki natury
a poza tym co ma katolicyzm kandydata do ogółu? co to za pytanie?? a co z resztą wierzących "inaczej" lub wcale?

ogólnie świat mnie drażni a w sumie nie świat a ludzie o ciasnych umysłach...
krew mnie zalewa
nie tylko metaforycznie bo przez heparynę głupie zacięcie maszynką prowadzi do krwotoków..

ok spuściłam żółci trochę to mi lepiej od razu 
urażonych przepraszam albo i nie bo czytać nie muszą
resztę pozdrawiam :))

4 komentarze:

  1. Mnie ta debata rozczarowała,
    obaj nie tacy
    nie do końca

    ech

    i znów przyjdzie wybrać
    "mniejsze zło"

    OdpowiedzUsuń
  2. i kolejny raz "może za 5 lat będzie lepiej....może będzie ktoś..."
    ale teraz iść trzeba i wybrać to mniejsze zło ... na sumieniu lżej będzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ludzie o ciasnych umysłach" - dobrze powiedziane! Tez mnei drażnią...

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. inaczej chyba się nazwać nie da...
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń