W piątki w Bemowskiej Promesie odbywa się karaoke, świetny sposób aby po całym tygodniu stresu się wyżyć, a więc idę dziś powyć do księżyca.
Oby mi to cokolwiek poprawiło bo cały miesiąc był straszny.
2 tygodnie zapalenia zatok, tydzień minął a mnie jeszcze głowa boli....później powrót do pracy i nadrabianie zaległości...wracam do domku i jak piesek Pluto padam na pyszczek....
Zna ktoś jakiś sposób na poprawienie odporności i zwiększenie witalności ?? ;))
rower oraz owoce i warzywa, przed i po :)
OdpowiedzUsuńo jeza, Ty to czytasz ;)
OdpowiedzUsuństwierdziłam, że przeniosę stare wpisy z bloxa...nie lubię bałaganu ;)
rower już był i będzie ponownie w weekend
owoce i warzywa po a przed czym? ;>
czytam, jak coś jest na czasie ;) a owoce... zawsze i pomiędzy ;)
OdpowiedzUsuńniejadek całe życie byłam ale coś pomyśle..
OdpowiedzUsuńa rower... idę niedługo, w weekend też :) niech tylko będzie słońce :)
OdpowiedzUsuńja już byłam w tym roku :)
OdpowiedzUsuńoczywiście skończyło się chorobą ale było fajnie :D
ja też już byłem, dwa razy i teraz będę śmigał regularnie :)
OdpowiedzUsuńjak lubisz czasem pojeździć w niezbyt absorbującym towarzystwie (bo ja lubię), to możemy się kiedyś wybrać razem na wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że by dało się zapewne kiedyś
OdpowiedzUsuńwięc wtedy daj znać, prawie cały czas tu jestem ;)
OdpowiedzUsuńa tu to która strona Wisły? ja bemowianka...
OdpowiedzUsuńMokotów, blisko ścieżki rowerowe - Wilanów, Wisła, Powsin itd :)
OdpowiedzUsuńo jezusie - to się zmęczę zanim dojadę - kondycja palacza :)
OdpowiedzUsuńno co Ty, 20 min i jesteś, a potem kolejne 20 i jesteśmy poza miastem :) zresztą, zawsze w pierwszej fazie można użyć autobusu :)
OdpowiedzUsuńo tak autobus brzmi lepiej ;))
OdpowiedzUsuńale to jeszcze nie wiem kiedy wiec tymczasem ustalmy ze kiedyś ;)
OK, to tylko jakaś perspektywa i możliwość ;)
OdpowiedzUsuń